Rumel


Zygmunt Jan Rumel urodził się 22.02.1915 roku w Piotrogrodzie w rodzinie Władysława Rumla, oficera Wojska Polskiego i uczestnika kampanii 1920 roku, i Janiny z Tymińskich. Dorastał na wsi wołyńskiej, a szkołę ukończył w Krzemieńcu w słynnym Liceum zwanym Atenami Wołyńskimi, gdzie podjął swoje pierwsze próby literackie - po czym rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Rumel to urodzony liryk, któremu bliski jest romantyzm Słowackiego i Norwida. Zafascynowany był również eksperymentami awangardy, poezją Staffa, Leśmiana, Lechonia. W jego poezji dostrzec można dwa główne kierunki: identyfikowanie się z prowincją gdzie dominuje pejzaż rodzinny - swojski i kochany - oraz historia - obecna w tradycji i wdzierająca się w całe życie i kosmos. W wierszach poety pojawia się często tęsknota za sacrum i odwrócenie się od profanum. W niepohamowanym rozwojowi cywilizacyjnym widzi upadek wartości - upodabnianie się światowych stolic do Babilonu i sakralizacja prowincji, którą zawsze postrzega jako świętą i czystą. Na talent Rumla zwrócił m.in sam Leopold Staff, który na jednym z wieczorów poetyckich miał ponoć powiedzieć do żony Rumla: "Niech pani chroni tego chłopca - to będzie wielki poeta". Niestety, jego talent nie zdążył w pełni zabłysnąć. Wybucha II Wojna Światowa. Rumel rozpoczyna działalność konspiracyjną, a następnie wstępuje do Batalionów Chłopskich. W 1943 zostaje dowódcą jednego z okręgów na Wołyniu. Zostaje oddelegowany do rozmów z dowództwem OUN UPA mającymi na celu zahamowanie trwającej rzezi wołyńskiej. Zostaje pojmany, a następnie - jak donoszą świadkowie - rozerwany końmi.

Zygmunt Rumel nie ma swojego grobu, a miejsce jego pochówku jest wciąż poszukiwane. Zygmunt Rumel nie jest "poetą nieznanym", ale co gorsze - po ponownym odkryciu praktycznie niezauważonym - i znowu zapomnianym. W 1975 roku w Ludowej Spółdzielni Wydawniczej ukazał się tomik wierszy, a o ich autorze Jarosław Iwaszkiewicz wypowiedział się tak: " Był to jeden z tych diamentów, którymi strzelano do wroga. Diament ten mógł zabłysnąć pierwszorzędnym blaskiem. To, co zostało po Rumlu, świadczy o tym dobitnie. Nazwisko warte zapamiętania, bo oznacza niezwykłego młodzieńca, prawdziwego poetę, a przy tym umysł i talent noszący cechy wręcz oryginalne". Wytwórnia Filmowa „Czołówka” zrealizowała o Rumlu film dokumentalny pt. Poeta nieznany, upamiętniając 60-tą rocznicę Jego śmierci. Niestety, ówczesne kierownictwo TVP oraz minister kultury Waldemar Dąbrowski, nie wyemitowało filmu i zbyli milczeniem prośby Kresowian...

Dwie mi Matki-Ojczyzny hołubiły głowę –
Jedna grzebień bursztynu czesała we włos
Druga rafy porohów piorąc koralowe
Zawodziła na lirach dolę ślepą – los...
Jedna oczom tańczyła pasem złotolitym,
Czerep drugą obijał – pijany jak trzos –
Jedna boso garnęła smutek za błękitem –
Druga kurem jej piała buntowniczych kos
Dwie mnie Matki-Ojczyzny wyuczyły mowy –
W warkocz krwisty plecionej jagodami ros –
Bym się sercem przełamał bólem w dwie połowy –
By serce rozdwojone płakało jak głos...

(Dwie Matki)